Norel - Antystres Krem matujący do cery mieszanej
Opis produktu
Krem przeznaczony do codziennej pielęgnacji cery mieszanej, wrażliwej. Ma lekką konsystencję i stanowi doskonały podkład pod makijaż. Krem skutecznie normalizuje czynność wydzielniczą gruczołów łojowych, łagodzi i uspokaja podrażnioną skórę. Usuwa z powierzchni skóry połysk nadając cerze jedwabisty i matowy wygląd.
Recepturę kremu wzbogacono w:
- Czynnik matujący– specjalne granulki pochłaniają nadmiar sebum.
- Sepicontrol®- wyciąg z kory cynamonowca, ogranicza wydzielaniesebum i reguluje florę bakteryjną skóry.
- Ekstrakt z korzenia astragallusa- wykazuje silne działanie kojące i przeciwzapalne. Poprawia koloryt i dotlenienie, blokuje negatywne reakcje komórek na stres.
- Pantenol, alantoina – działają łagodząco, poprawiają gojenie naskórka.
- Tocotrienole– skuteczny antyoksydant neutralizujący wolne rodniki, odpowiedzialne za przyśpieszone starzenie skóry.
Składniki:
Aqua, Dicaprylyl Carbonate, Glyceryl Stearate, Propylene Glycol, Mica, Titanium Dioxide, Bis-PEG/PPG-16/16 PEG/PPG-16/16 Dimethicone, Decyl Cocoate, Octocrylene, Microcrystalline Wax, Vitis Vinifera Seed Oil, Panthenol, Astragalus Membranaceus roqt Ext., Caprylic/Capric Triglyceride, Myristyl Myristate, Stearic Acid, Capryloyl Glycine, Sarcosine, Cinnamomum Zeylancium Bark Ext., Ceteareth-20, Allantoin, Disodium EDTA, Polyacrylamide, C13-14 Isoparaffin, Laureth-7, Tocotrienols, DMDM Hydantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate, Acrylates/ C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Sodium Hydroxide, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Parfum, Citral, Benzyl Alkohol, Geraniol, Hydroxycitronellal, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene, Carboxaldehyde, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Salicylate.
Cena i dostępność
Za 50 ml kremu zapłacimy ok 49 zł. Do kupienia na stronie internetowej producenta (klik).
Moja opinia
Kosmetyki firmy Norel zazwyczaj mi służą i nigdy nie miałam z nimi żadnego problemu, ponieważ są bardzo dobrej jakości i są warte swojej ceny. Bardzo polubiłam tą markę, dzięki możliwości przetestowania kilku kosmetyków zaprzyjaźniłam się z tą firmą i teraz bardzo chętnie wybieram ich produkty. Dzisiaj chciałabym wspomnieć o kremie do twarzy dla cery mieszanej i wrażliwej. Osobiście mam skórę na twarzy mieszaną i używam kosmetyków specjalnie stworzonych dla niej.
Krem mieści się w bardzo eleganckim opakowaniu ze srebrnym wieczkiem. Tuż pod nim kryje się dodatkowe zabezpieczenie w formie plasticzka, które za pomocą małego dzióbka się otwiera. Powiem szczerze, że opakowanie bardzo mi się podoba i te dodatkowe zabezpieczenie jak dla mnie super.
Zapach moim zdaniem jest fenomenalny. Dość mocno perfumowany, nawet nie wiem do czego go porównać, ale jest śliczny i skóra przyjemnie pachnie przez długi czas. Jednak osoby, które są wrażliwe na intensywne zapachy, mogą o nim zapomnieć. Ja bardzo lubię kiedy kremik przyjemnie pachnie.
Konsystencja tego kremu mnie wprost zszokowała. Jak widzicie na zdjęciu, jest ona kremowa i bardzo puszysta. Kosnystencja w formie czystego musu, który tuż po nałożeniu na twarz się rozpuszcza i wchłania w skórę. Kolor jest beżowy, ale nie barwi w żaden sposób cery. Jesli chodzi o wchłanianie, to u mnie szybko się wchłania, ale niestety tworzy dość lepką i nieprzyjemną warstwę, która mnie drażni. Cera lepi się dość długi czas. Nie lubię tego uczucia...
Nie znam firmy. Ten krem ma bardzo ciekawą konsystencję :)
OdpowiedzUsuńZapychaczom mówię NIE.
OdpowiedzUsuńNa pierwszym zdjęciu przypomina znicz :P rzeczywiście ciekawą ma konsystencję, ale szkoda, że zapycha ;) Może to wina upałów?
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o tej firmie ale może się skuszę na ten kremik :)
OdpowiedzUsuńZ opisu brzmi, że mogłby się sprawdzić. Martwi tylko lepka warstwa i ewentualne zapychanie, ale w końcu to nie u każdego się zdarzy
OdpowiedzUsuńDość nietypowa konsystencja ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda ,że może zapychać :(
OdpowiedzUsuńCiekawy krem:) byłby w sam raz dla mnie!
OdpowiedzUsuńKonsystencja niczym ubitej śmietanki :) Ciekawe jak sprawdziłby się u mnie.
OdpowiedzUsuńDobra firma ale ze względu na zapychanie-nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten zapach, który tak urzeka
OdpowiedzUsuńŚmiesznie wygląda w opakowaniu, jak gąbka ;)
OdpowiedzUsuńciekawa konsystencja, ale jednak się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńMiałam do tej pory 3 produkty od Norel i bardzo je polubiłam. Chętnie bym po krem sięgnęła, ale szkoda, ze tworzy lepką warstwę.
OdpowiedzUsuńKremik wygląda jak mus. Bardzo mnie ten krem zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńSkład kremiku nie do końca do mnie przemawia, obawiam się że moją cerę też mógłby zapychać, bo mam ku temu skłonności :)
OdpowiedzUsuńP.S. kolorowe topy po 3,90zł pochodzą ze sklepu Terranova :)
u mnie podejście do Norel skońćzyło się podrażnieniem i alergią. I widzę, że i u Ciebie rewelacji nie było. Raczej się nie skuszę, ani nie planuję zakupów kosmetyków z tej firmy
OdpowiedzUsuńszkoda że tworzy lepką warstwę nie lubię tego w kremach :/
OdpowiedzUsuńMnie po takim składzie też wysypuje ale sam efekt matujący jest ciekawy, może jakby go używać od czasu do czasu.
OdpowiedzUsuńHmmm krem który zapycha nie specjalnie do mnie przemawia.
OdpowiedzUsuń:*
Nie znam firmy ale konsystencja kremu jest bardzo ciekawa.Kojarzy mi się z takim kremem do pupki dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki,dość ciekawy;)
OdpowiedzUsuńCiekawy kremik tylko ryzyko zapychania... Chociaż przyznam, że ich kosmetyki mnie kuszą!:)
OdpowiedzUsuńJak zapycha, to znaczy że nie dla mnie. Skład też ma nie za ciekawy, czysta chemia, szkoda ;<
OdpowiedzUsuńMiałam jeden krem tej marki z linii face rejuve, dobrze się u mnie sprawdził :) też miał bardzo fajną konsystencję i piękny zapach ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zapycha Ci cerę, ale mimo to, mam ochotę go poznać :)
OdpowiedzUsuńciekawy, ale nie wiem czy bym się na niego skusiła :D
OdpowiedzUsuńojej, kremy, które zapychają, nie są dla mnie :(
OdpowiedzUsuńbrzmi ciekawie, choć zapychanie już mnie odpycha
OdpowiedzUsuńWow, ale konsystencja! Nigdy się nie spotkałam z taką w kremie :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że może zapychać. Jak dla mnie to nie do przyjęcia. Ale Norel ogólnie to bardzo dobra firma. A z taka konsystencją się jeszcze nie spotkałam i chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńMam ich krem (żurawinowy), zaczęłam stosować kilka dni temu - na razie nie widzę żadnego efektu zapchania, a mam tendencję do kaszki na czole. Dziwne, że krem matujący zapchał... Może konsystencja okazała sie zbyt treściwa właśnie... bo jest dziwna, fajna, ale niiespotykana.
OdpowiedzUsuńMyślę, że polubiłabym ten krem :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna konsystencja. A recenzja jest obiektywna. Wyliczyłaś całe mnóstwo zalet. Dla Ciebie krem okazał się nieco zbyt bogaty i wywołał zapychanie ale nie każdy tak na niego na pewno zareaguje.
OdpowiedzUsuń