No tego po Veronie się nie spodziewałam!

Cześć. Jak wiecie kosmetyki marki Verona bardzo lubię. Mają wśród swojego asortymentu perełki, ale zdarzają się im również niewypały.  Do Verony mam wielki sentyment ponieważ kiedy fabryka się budowała mieszkałam raptem od nich 400 m. Większość ludzi z mojej wsi tam pracuje. Teraz kiedy jestem na wsi mijam ją i z dumą patrzę jak się ta firma rozwinęła w przeciągu kilku lat. Ale zmierzając do sedna sprawy. Na początku z ich kosmetykami nie było ciekawie. Jakościowo bywało różnie, ale w ostatnim czasie postanowiłam znów prześwietlić asortyment tej firmy i przyjrzałam się bazie pod makijaż i kryjącemu podkładowi, a jaki efekt? Czytajcie dalej...

*Rozświetlająco-wygładzająca baza pod makijaż Elegance Vollare Cosmetics gwarantuje perfekcyjny i trwały makijaż przez wiele godzin. Działa wygładzająco, redukuje widoczność zmarszczek i wszelkich niedoskonałośi skóry, a zawartość mieniących się mikrodrobinek nadaje efekt delikatnego rozświetlenia.*

Baza mieści się w szklanym słoiczku z czarną pompką dozującą. Z wyglądu prezentuje się bardzo elegancko. Prawie jak kosmetyk z wyższej półki. Pompka się nie zacina i dozuje odpowiednią ilość bazy na dłoń. Konsystencja jest średnio gęsta w bursztynowym kolorze. Posiada również mieniące się drobinki, ale twarz się po niej nie świeci. Jest ona wydajna i nie trzeba jej dużo nakładać na buzię. Wystarczy naprawdę odrobina, ponieważ dobrze i szybko się ją rozprowadza. Jeśli chodzi o jej główne działanie to napewno dłużej utrzymuje makijaż w rydzach. Baza bardzo fajnie wygładza skórę. Niestety nie zauważyłam efektu rozświetlenia cery, ale i dobrze jak dla mnie. Ogólnie baza jest bardzo sympatyczna i co najważniejsze w bardzo przystępnej cenie. Tak naprawdę nie spodziewałam się, że baza od Verony zostanie jedną z moich ulubionych :)

Plusy
Wygładza cerę
Nie zapycha
Jest bardzo wydajna
Całkiem przyzwoita cena
Makijaż jest o wiele trwalszy

Minusy
Słaba dostępność stacjonarna, ale spokojnie możemy ją kupić prze internet.

*Podkład kryjący Elegance Vollare Cosmetics o ultratrwałej formule wygładza i matuje skórę oraz skutecznie maskuje jej wszelkie niedoskonałości. Zawartość nowoczesnych składników gwarantuje naturalny makijaż bez efektu maski. Zawiera filtr przeciwsłoneczny, który chroni przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych i przedwczesnym starzeniem się skóry. *

Z kolei podkład ma praktycznie identyczne opakowanie jak baza. Tylko naklejka z informacjami jest inna. Konsystencja dość rzadka, ale wcale mi to nie przeszkadza, nawet lepiej, bo dzięki niej rozprowadza go łatwiej na buzi. Z bazą jak i bez bazy spisał się dobrze. Nie posiadam żadnych wyprysków i innych niespodzianek na twarzy, aby się ostro kamuflować, ale w moim przypadku krycie oceniam bardzo dobrze. Podkład fajne wygładza i matuje skórę. Jego trwałość jest również dobra. W sumie cały dzień nie musiałam poprawiać makijażu. Nie podkreśla suchych skórek, nie ciemnieje na buzi, nie uczula i nie podrażnia. Tak naprawdę czego chcieć więcej? Nie jestem osobą bardzo wymagającą w stosunku do podkładów, ale jak na podkład, który kosztuje tylko 18 zł, to jest naprawdę spoko. Co ciekawe jest przeznaczony do każdego typu cery. Także osoby mające cerę tłustą czy mieszaną, tak jak ja, mogą go śmiało spróbować. Tak jak w tytule wspominałam, nie spodziewałam się, że Verona mnie, aż tak mile zaskoczy. Poniżej moja słitaśna fotka. Oczywiście jestem pomalowana bazą i podkładem :)

Plusy
Dobre krycie
Nie tworzy efektu maski
Nie podkreśla suchych skórek
Jest całkiem wydajny
Nie podrażnia i nie uczula
Przyjemna cena

Minusy
Takie jak u kolegi powyżej, ale myślę, że dobie internetu nie powinnyśmy mieć z tym problemu. Oba produkty możecie zakupić np. w sklepie internetowym Verona. Ceny kształtują się ok 18 zł.

Pozdrawiam Natalia :)