Her Passion - kolejny nowy nabytek perfumeryjny
O matko dopiero zaczęły się upały, a ja mam już ich serdecznie dość, ale podobno dzisiaj po południu ma u nas padać. Mam nadzieję, że troszkę się ochłodzi. Ciekawa jestem jaka u Was pogoda?
Zmieniając temat dzisiaj chciałabym opowiedzieć troszkę o bardzo ładnym zapachu, który towarzyszy mi od jakiegoś czasu, a jest nim Her Passion...
Zapach orientalno - kwiatowy
Nuty zapachowe
Nuta głowy - gorzka pomarańcza
Nuta serca - róża z Grasse, róża damaceńska
Nuta spodu - wanilia, migdał, balsam z tolu, fasolka tonka, drzewo sandałowe
Cena - ok 25 zł
Pojemność - 100 ml
Dostępność - mniejsze sklepiki osiedlowe, internet
Więcej informacji na temat perfum znajdziecie na stronie Luxure Parfumes.
Her Passion są umieszczone w prostym flakonie wyprodukowanym z grubego i masywnego szkła, zatyczka jest w formie czarnej kulki. Trzyma się solidnie atomizera, a sam się nie zacina i rozpyla odpowiednią ilość perfum na ciało. Wizualnie flakon jest prosty i niczym się nie wyróżnia.
Her Passion są zapachem bardzo ciepłym i otulającym. Który otula mnie całym swoim niewyobrażalnym zapachem. Zdecydowanie przypadł mi on do gustu ponieważ tuż po zetknięciu ze skórą uwydatniają się wspaniałe kwiatowe nuty, ale dopiero po chwili możemy zatopić się w oriencie. Zapach jest bardzo ładny i do tego trwały ponieważ utrzymuje się na moim ciele ok 5 godzin. Uważam, że wynik jest całkiem fajny prawda? Z tego co się orientuję to za 100 ml zapłacimy coś w granicach 25 zł. Myślę, że taka cena jest bardzo atrakcyjna jak na taką pojemność, taką jakość i taki zapach.....
Ciekawa jestem co sadzicie o tym zapachu? Co sądzicie o jego nutach zapachowych? Czy skusiłam Was choć odrobinę na taką wersję orientalno - kwiatową?
Ja jestem dzisiaj na TAK!
Pozdrawiam :)
ciekawe nuty, lubię zapachy orientalno- kwiatowe, u mnie upały były tylko w czerwcu . całe wakacje są raczej chłodne i deszczowe.
OdpowiedzUsuńNoooo, może byc przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię zapachy z Avonu:)
OdpowiedzUsuńJa też je lubię nawet :)
UsuńJa najbardziej lubię zapachy słodkie.
OdpowiedzUsuńPoison girl ? :)
OdpowiedzUsuńSzczerze to nie mam pojęcia :/
UsuńNiestety nie znam tego zapachu,ale ma bardzo ciekawą buteleczkę :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu, ale nuty zapachowe brzmią kusząco. Flakonik też ładnie wygląda, a w moim przypadku to ogromny atut.
OdpowiedzUsuńnie znam zapachu
OdpowiedzUsuńWyglądają ładnie,pewnie pachną również ładnie :)
OdpowiedzUsuńW Anglii lato w tym roku bardzo kiepskie.
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawił mnie ten zapach :)
OdpowiedzUsuńTen zapach na pewno przypadłby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością tak :)
UsuńPierwszy raz spotykam się z tym zapachem.
OdpowiedzUsuńSpotykam się z nim po raz pierwszym tym moja ciekawość większa jak to pachnie :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie widziałam ich...
OdpowiedzUsuńChętnie poznam ich zapachy
OdpowiedzUsuńNie znam, ale chętnie bym powąchała.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się nuty zapachowe, ciekawe jak zapach rozwijałby się na mojej skórze
OdpowiedzUsuńMnie jakoś nie kręci :)
OdpowiedzUsuńMusiałabym powąchać, żeby się do niego ustosunkować :D
OdpowiedzUsuńPo nutach wydaje mi się, że trochę byłby dla mnie za ciężki, ale to trzeba by sprawdzić na żywo ;) Opakowanie bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń