Kryształki czy perełki do kąpieli? Oto jest pytanie...
Cześć!
Zapewne każda z nas lubi różnego rodzaju umilacze do kąpieli typu płyny do kąpieli, kule musujące, esencje lub właśnie takie perełki czy kryształki. Ja ostatnio testowałam i jedne i drugie od Kneipp.
Obie wersje są bardzo fajne, ale które skradły moje serducho czytajcie dalej...
Składniki
Urea, Citrus Nobilis (Mandarin Orange) Peel Oil, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil, Citrus Medica Limonum (Lemon) Peel Oil, Passiflora Incarnata Seed Oil, Limonene, Alpha-Isomethyl Ionone, Hexyl Cinnamal, Linalool, Citronellol, Parfum (Fragrance), Polysorbate 20, Propylene Glycol, Denatonium Benzoate, Tocopherol, CI 45350, CI 16255.
Powyżej na zdjęciu znajdują się bardzo fajne perełki do kąpieli. Są one jednolitej wielkości w pomarańczowym kolorze. Ich zapach jest mega intensywny i bardzo pomarańczowy. Jest bardzo rześki, a podczas kąpieli szybko się one rozpuszczają, barwią wodę na pomarańczowo i wokół unosi się wspaniały zapach, który niesamowicie relaksuje. Taka saszetka starcza mi na dwa razy. Troszkę szkoda, że takie perełki są w takich małych saszetkach ponieważ, gdy już je otworzę, to potem rozsypują się w łazience. Mogliby pomyśleć o jakimś konkretnym opakowaniu, ale z drugiej strony są fajne, bo wszędzie można je zabrać.
Perełki mnie nie uczuliły, nie wysuszyły skóry, a za to wprawiły w bardzo pozytywny nastrój.
Tą wersję zapachową po prostu ubóstwiam.....
Z kolei tutaj mamy kryształki do kąpieli. Jak widać na zdjęciu są one w formie niebieskich kryształków. Otwierając opakowanie są lekko zlepione w porównaniu z pomarańczowymi perełkami. Ich zapach jest również bardzo intensywny, ale już nie przemawia do mnie tak jak wersja pomarańczowa. Nie powiem, że jest brzydki, ale jest po prostu inny....
Podczas kąpieli barwią wodę na niebieski kolor, a zapach jest odrobinę lżejszy, niż w opakowaniu. Te kryształki również starczyły mi na dwa razy i nie uczuliły, nie podrażniły i nie wysuszyły skóry, a zapach tak samo intensywnie unosi się w powietrzu.
Podsumowując - moim faworytem stały się perełki pomarańczowe.
Ciekawa jestem, która wersja do Was przemawia?
Produkty marki Kneipp dostaniemy w Rossmannie i innych drogeriach stacjonarnych i internetowych.
Perełki jak i kryształki nie są drogie. Kosztują ok 4-5 zł.
Więcej informacji o nowościach Kneipp znajdziecie na ich stronie internetowej.
Pozdrawiam
Dla mnie super :) Miałam wersję z lawendą i jestem nią oczarowana. Forma jest mi obojętna bo i to i to się rozpuszcza
OdpowiedzUsuńTak, ale mi chodziło głównie o zapach.
Usuńjuż za sam wygląd bym chciała je wypróbować:)
OdpowiedzUsuńJa chętnie wypróbowałabym i kryształki i perełki ;)
OdpowiedzUsuńMają śliczne kolory. Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńOj tak kolorystyka spoko :)
UsuńAle fajne. Na pewno kupię jedne i drugie.
OdpowiedzUsuńoj tak, już sam wygląd przekonuje :D
OdpowiedzUsuńA ja dzisiejszą kąpiel umilę sobie Lushem, a potem zabieram się za malowanie paznokci i weeekend :)
OdpowiedzUsuńZ lushem jeszcze nie miałam styczności, ale słyszałam.
UsuńA do mnie znajomi przyjeżdżają :)
Perełki mi wpadły w oko :)
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńKryształki miałam w czerwonej wersji z amarantusem i bardzo dobrze je wspominam :). Mandarynkowe perełki kuszą :)
OdpowiedzUsuńładnie wyglądają, a cena jeszcze lepsza:)
OdpowiedzUsuńPokusiłabym się o obie opcje! :)
OdpowiedzUsuńPerełki ^^ poproszę ^^
OdpowiedzUsuńJa lubię kupować różnego rodzaju umilacze, ale nie mam za bardzo kiedy ich używać, bo nie mam wanny :p
OdpowiedzUsuńA czy oba te produkty calkowicie rozpuszczaja sie w wodzie? Czy podobne sa do soli do kapieli?
OdpowiedzUsuńA ja nie mam wanny! :( Ale od dłuższego czasu zastanawiam się nad kosmetykami tej firmy, bo ciekawią mnie właśnie zapachy. :)
OdpowiedzUsuńUroki posiadania wanny.. Ja cierpię odkąd mam prysznic! :D
OdpowiedzUsuńLubię olejki z tej firmy więc i to powinnam polubić - bo wannę mam i staram się często brać kąpiele a nie prysznic :P melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJa to biorę w ciemno oba produkty :)
OdpowiedzUsuńperełki wyglądają bardziej kusząco, miałam olejki tej marki i były super :)
OdpowiedzUsuńmiałem takie ciemno niebieskie i całkiem były ok
OdpowiedzUsuńZarówno kryształki jak i perełki są interesujące :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie przekonały mnie one.
OdpowiedzUsuńKuleczki wyglądają zachęcająco i to właśnie je bym wybrała :D
OdpowiedzUsuńhttp://allegiant997.blogspot.com/
Mi bardzo przypadły te perełki. W sumie z jednej strony szkoda, że są w takim opakowaniu. Ale zawsze możemy kupić kilka takich opakowań i zrobić jakiś słoik DIY który będzie służył do ich przechowywania i będą pięknie w nim wyglądać. Dodatkowo w słoiku zmieści się ich dużo. Więc zapas będzie na kilka kąpieli.
OdpowiedzUsuńZ Kneippa znam tylko żele i olejki, perełki miałam z Isany, ale z Kneippa pewnie lepsze :)
OdpowiedzUsuńoj pomarańczowe również uwielbiam!
OdpowiedzUsuń