Seria Top Fashion czyli zabijacz czasu dla Majeczki

Cześć!
I koniec wakacji, koniec lenistwa, wstawania o której się chce. Teraz przyszedł czas na codzienną poranną pobudkę o 7 rano i w drogę do przedszkola. Moja Majeczka o tej właśnie godzinie rozpoczyna dzień i dopiero koło 16 jest w domku. Przedszkole uwielbia jak i swoje Panie nauczycielki. Przekazują dużo wiedzy, a Maja chłonie ją jak gąbka. Jednak tuż po powrocie do domu należy jej się zabawa i z taką pomocą w ostatnim czasie przychodzi nam Top modelka od Aleksandra.

Maja uwielbia takiego typu zabawki. Zresztą jak każda dziewczynka uwielbia ubierać lalki czy to tekturowe czy te zwykłe. Powyżej na zdjęciu Majuchna z lalką. Jak widać jest dość spora i jest wykonana  z solidnej tektury.

"Top Fashion" to seria złożona z 5 osobnych modelek. Instrukcja opisuje sposób i możliwości zabawy dla wszystkich wzorów z tej serii. Kolekcjonując je, zwiększa się liczę możliwych do ułożenia kreacji. Samodzielnie wycinając i zestawiając umieszczone w opakowaniu ubiory można stworzyć najróżniejsze kreacje - od bardzo eleganckich po te najbardziej oryginalne czy nawet zabawne. Układane kreacje można łatwo mocować i zmieniać na modelce za pomocą taśmy dwustronnej. Całość ubiorów dopełniają elementy umieszczone na papierze samoprzylepnym. Ustawiając modelkę w pionie można efektownie zaprezentować stworzona kreację. Zawartość pudełka: 10 plansz do wycinania, 2 plansze z elementami samoprzylepnymi, postać modelki z tektury, taśma przylepna, 2 elementy stojaka, patyczek, instrukcja.

Taka lalka wraz z zestawem ciuszków do wycinania i naklejkami, to koszt ok 22 zł. Myślę, że cena jest bardzo przystępna. Do kupienia w sklepie internetowym Aleksander. Stacjonarnie pewnie ją dostaniemy w supermarketach.

Poniżej mamy kartony z których musimy wyciąć swoje ubranka dla lalki. Kolejna fajna zabawa. Tym bardziej, że Majka uwielbia wycinanki.

Maja podczas wycinania sukienek.

Z kolei tutaj mamy pokazane różne inspiracje modowe.

I gotowa lalka. Maja sama wybierała zestaw, w który ubierze swoją lalkę.

Co tu dużo mówić. Majka jest zachwycona tą lalką. Bardzo dużo czasu spędza bawiąc się nią. Cieszę się, że jej się spodobała i nie woła, abym jej włączyła bajeczki, tylko siedzi i się grzecznie bawi. Moim zdaniem lepiej kupić taką dość kreatywną zabawkę, niż ma siedzieć i psuć oczka na bajkach. Zresztą każda mama przyzna mi rację. Ogólnie lalka i cały zestaw jest super, ale mam jedno małe zastrzeżenie. Ciuszki do których przyczepia się taśmę mocującą, dość szybko się wyrabia (taśma) i po dłuższej zabawie już tak nie trzyma się lalki i odpada. Kiedyś widziałam takie lalki na zaczepki. Może producent weźmie to pod uwagę, ale reszta już jest ok. Ciekawa jestem co Wy mamuśki sądzicie o takiej tekturowej lalce? Czy byście kupiły taką czy raczej zwykłą?

Pozdrawiam :)