Początek jesieni w moim ogrodzie...
Witam! Jesień, jedni ją kochają, a inni nienawidzą. Ja należę do grupy, która średnio za nią przepada, ale nie mówię, że jej nie lubię. Jesień jest bardzo ciekawą porą roku. Możemy zaobserwować w naturze wiele ciekawych zmian, takich jak spadające liście z drzew, które pięknie się przebarwiają i inne rośliny ogrodowe, które się również zmieniają. Uwielbiam, kiedy w oddali, w naszym lesie na drzewach mienią się w słońcu żółte liście. Widok wspaniały i to z mojego okna :)
Wracając do roślin, to mamy już ostatni dzwonek na posadzenie czegokolwiek. Ja już spasowałam i nic nie dokupuję do ogrodu. Jedynie jakieś trzy tygodnie temu przyjechały do mnie dwie sztuki wisterii i berberyski, które są poniżej. Zapraszam na wirtualny spacer po moim ogrodzie...
Poniżej hortensja, zobaczcie jak się pięknie potrafi przebarwić. No coś wspaniałego...
Lwia paszcza, ta roślina to wspomnienie mojego dzieciństwa, gdzie moja mama miała ich od groma w ogródku. Dlatego postanowiłam i ja je mieć. Posiałam na wiosnę z nasionek :)
Tutaj mamy już posadzone berberyski, które przybyły do mnie od Future Gardens.
Moja rabatka i już ostatnia w tym roku, a w niej berberyski, trzmielinki oraz suchodrzew.
Poniżej jedno z moich spełnionych marzeń wisteria i również ją mam od Future Gardens.
Stary i poczciwy berberys.
Hortensja bukietowa już zaczyna się przebarwiać. Moje oczko w głowie :))))
Trzmielinka :)
Lobelie jeszcze nieźle kwitną :)
Mój las obok domu....
Uwielbiam w nim spacerować z dzieciakami :)
Tutaj nasza wycieczka Maja i Kubuś :)
To na tyle kochani. Niebawem będzie kolejna porcja zdjęć, ale skąd? Niespodzianka!
Życzę ciepłego weekendu :)
Pozdrawiam :)
Już się nie mogę doczekać własnego ogródka :)
OdpowiedzUsuńCudownie się to wszystko ogląda:) ♥
OdpowiedzUsuńAle bym chciała mieć własny ogródek i tak piękny jak Twój! :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńte na pierwszym zdjeciu jak sie nazywaja?
OdpowiedzUsuńChyba marcinek :)
UsuńUwielbiam takie widoki :D Sama mam działkę :D
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, aż miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńJesień jest fajna gdy nie jest zbyt deszczowa :) Albo gdy można siezieć w domku pod kocykiem ;)
OdpowiedzUsuńOj racja :)
UsuńPiękne zdjęcia i kwiaty :)
OdpowiedzUsuńhttp://luksusowezycie.pl/
Jak zwykle zachwycające zdjęcia, ja w tym roku trochę zaniedbałam swój ogródek :)
OdpowiedzUsuńNo to w przyszłym roku do roboty :)))
UsuńJesień jest piękna, zwłaszcza ta słoneczna. Ja jednak uwielbiam wiosnę, tą późniejszą, ciepłą, przepełnioną zielenią i kwiatami. Kwiecień i maj to moje ulubione miesiące. Pięknie masz w ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję za miłe slowa i pozdrawiam :)
UsuńWisterię ma mój ukochany przed domem, choć ja ją znałam pod inną nazwą :D. Roślina ma już kilka ładnych lat, jak nie więcej. Odpowiednio cięta i w odpowiednim czasie genialnie kwitnie :). W tym roku była piękna i pierwszy raz wydała nasiona :)
OdpowiedzUsuńNo zobaczymy jaka będzie u nas :)
UsuńCiężko mi dojrzeć, którą odmianę masz :). Mam nadzieję, że będziesz z niej zadowolona. Ja mam taką jak w tym linku: http://www.futuregardens.pl/wisteria-floribunda-multijuga-syn-macrobotrys-glicynia-kwiecista.html i od 2-3 lat kwitnie właśnie tak jak na zdjęciu i jest tak samo duża :D
UsuńHortensje! ❤
OdpowiedzUsuńU mnie też jest las ale nie taki piękny :(
Pięknie :) Taką jesień lubię, deszczu już mam po dziurki w nosie!
OdpowiedzUsuńmasz piękne rośliny i ogród.
OdpowiedzUsuńjesienią uwielbiam kolorowe krzewy. Berberys i tego typu kolory urzekają mnie
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć tak pięknego ogrodu <3
OdpowiedzUsuńMuszę zapamiętać lobelia. Podoba mi się. Możliwe, że w następnym roku zacznę działać u siebie :D
OdpowiedzUsuńJest fajna, lubi słońce i pięknie kwitnie :)
UsuńHortensje piękności <3
OdpowiedzUsuńświetne focie ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńoj bardzo marzy mi się ogródek i przepiękne kwiaty
OdpowiedzUsuńAle masz już duże dzieciaczki:) Też marzy mi się taki własny ogród z krzewami i kwiatami, nie dziwię się, że tak go pielęgnujesz:)
OdpowiedzUsuńOj dzieciaki rosną jak na drożdżach :)
UsuńMasz piękny ogród ;)
OdpowiedzUsuńoj, ale cudownie!
OdpowiedzUsuńSlicznie. Bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wycieczki po lesie ;)
OdpowiedzUsuńU mnie te maleństwa niebieskie nie wytrwały nawet do końca lata:) Ja jesieni nie lubię i prawdę mówiąc jak tylko zaczyna robić się zimno to czekam na moment wykopywania cebulek i bulw i sadzenia wiosennych kwiatków.
OdpowiedzUsuńZ takim pięknym ogrodem jesień wydaje się mniej straszna.
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie - piękny kadr, idealne światło, zdjęcie perfekcyjne!:)
OdpowiedzUsuńCo do lwich paszczek - moja babcia ich ma sporo na działce, i to w różnych kolorach :) wyglądały pięknie :)
I jaki piękny, zielony las! Teraz już pewnie trochę "zżółkł"? ;)