Rose Care / Różany krem do twarzy od Bielendy
Oj jak zimno na dworze! Jak ja chcę już cieplutką i słoneczną wiosnę..
Dzisiaj kochane przychodzę do was z recenzją różanego i lekkiego kremu do twarzy z różanej serii, którą całkiem niedawno wypuściła Bielenda na nasz rynek. W całej tej serii jest kilka produktów, a tymczasem zapraszam na moją opinię o kremie.
Słoiczek z kremem mamy umieszczony w biało różowym kartoniku, które jest szczelnie ofoliowane. Sam krem jest w szklanym słoiczku. Jest ono wykonane z masywnego szkła, a wieczko jest plastikowe. W praktyce jest bardzo wygodne w użytkowaniu, a i z wyglądu jest przyjemne dla oka. Konsystencja jest dość rzadka, ale nie stanowi to najmniejszego problemu z jego aplikacją na twarz. Szybko się wchłania i gładko się rozsmarowuje. Zapach jest naprawdę bardzo delikatny. Niby jest to krem różany, ale mocnego zapachu róży, tutaj nie uraczymy. Dla osób wrażliwych na mocno perfumowane zapachy będzie idealny.
Krem jest dedykowany głównie osobom, które mają wrażliwą cerę. Ja jestem posiadaczką normalnej cery i moje odczucia po głębokim przetestowaniu są dość pozytywne. Jak wspominałam powyżej krem dobrze i szybko się wchłania. Nie robi tłustej warstwy, nadaje się jako baza pod makijaż. Dość fajnie nawilża skórę i ją wygładza. Nie wyskoczyły mi żadne pryszcze, nie uczulił, ani nie podrażnił mojej skóry. Tak naprawdę jest to bardzo dobry i lekki krem nawilżający dzięki, któremu nasza skóra staje się rozpromieniona i dobrze nawilżona. Jedyne co mogę się czepić to mało różany zapach, ale wybaczam mu ze względu na to, że jest on dedykowany dla wrażliwców. Ja ogólnie jestem bardzo zadowolona z kremów do twarzy od Bielendy. Jeszcze żaden mi nie zrobił krzywdy i ciekawa jestem co wy o nim sądzicie. Ja jestem jak najbardziej na tak, a wy?
Więcej o produktach Bielendy poczytacie na ich stronie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękne i pomysłowe zdjęcia.
OdpowiedzUsuńKrem ma śliczne opakowanie. Produkt nie znam i nigdy chyba, żadnego kremu z tek marki nie miałam. Jednak miałam balsam do ciała i byłam z niego zadowolona.
Dziękuję za miłe słowa i polecam wypróbować kremy, bo sa fajne :)
UsuńMam z tej serii wodę różaną, wczoraj przywędrowała do mnie w wygranym na DressCloud Swopie :D Ten kremik prezentuje się ciekawie, dobrze, że nie zostawia tłustej wartwy, bo tego nie lubię :D
OdpowiedzUsuńWoda różana, też brzmi ciekawie. Jeszcze nie miałam okazji takiej używać :)
UsuńLubię ich produkty- tanie, a dobre. Muszę spróbować i tego kremu.
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam się z Bielendą! Mam wodę oraz serum różane i taki kremik różany idealnie podpasowałby do mojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńPs. Uciekła ci literka w tytule
Aj wiem, już poprawiłam i dzięki :)
Usuńja też lubię produkty od Bielendy :)
Zaciekawił mnie ten krem :)
OdpowiedzUsuńRóżane produkty niestety nie dla mnie. Robie sie po nich rozowa jak swinka:(
OdpowiedzUsuńFajna cena;)
OdpowiedzUsuńPosiadam dwa produkty z tej serii i jestem z nich zadowolona :)
OdpowiedzUsuńWygląda interesująco, ale nie wiem, jak z jego składem :P
OdpowiedzUsuńOj zapomniałam z tego wszystkiego dodać, ale będę pamiętała następnym razem :)
UsuńU mnie różane produkty bardzo fajnie się sprawdzają 😊
OdpowiedzUsuńMasz błąd w tytule 😉
Dzięki za czujność :)
UsuńJa również zaczynam testowanie! Zobaczymy jak ten duet sprawdzi się u mnie. :-)
OdpowiedzUsuńW tej zielonej trawce kremik prezentuje się bosko.
OdpowiedzUsuńjakie piękne zdjęcia! Właśnie stosuje ten krem od kilku miesięcy i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCiekawy krem. Z pewnością warto go wypróbować.
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty od Bielendy <3
OdpowiedzUsuń