Bell Secretale Blush Soft / Satynowy róż do policzków / 04
Bell Secretale Blush Soft / Satynowy róż do policzków / 04 |
Nie uwierzycie jak wam powiem, że dopiero od kilku miesięcy zaczęłam używać róży do policzków. Tak i teraz tego żałuję, że dopiero teraz odkryłam tak fajny kosmetyk jak róż. Nie wiem jakaś zacofana jestem czy co? Ale fakt jest taki, że teraz sobie nie wyobrażam makijażu bez różu do policzków i jest on jednym z moich ulubionych kosmetyków w ostatnim czasie.
Dość dawno temu w paczce od Bell otrzymałam serię róży satynowych i dopiero teraz wzięłam je w obroty. Jestem z nich zadowolona, ale po więcej szczegółów zajrzyjcie poniżej.
/// Lekki, satynowy róż do policzków, o miękkiej konsystencji. Kremowa formuła zapewnia gładką i komfortową aplikację, bez efektu nieestetycznych smug. Kosmetyk świetnie przylega do skóry, optycznie wygładza nierówności oraz modeluje owal twarzy. Róż pięknie ożywia koloryt cery, zapewniając naturalne wykończenie makijażu. ///
Cena - za sztukę zapłacimy ok 12 zł
Bell Secretale Blush Soft / Satynowy róż do policzków / 04 |
Róż mamy umieszczony w plastikowym pojemniczku w kolorze pudrowego różu. Otwiera się delikatnie i nie zacina się. Opakowanie w sumie skromne, ale nie o to tu chodzi. Całość źle nie wygląda moim zdaniem. Jednak to tłoczenie bardzo mi się spodobało. Jest inne...
Kolor (04) moim zdaniem jest bardzo delikatnym odcieniem. Daje bardzo subtelny efekt. Nie ma mowy, aby zrobić sobie nim plamy na twarzy. Możemy go swobodnie stopniować. Jest średnio zbity więc jego nabieranie na pędzelek jest bardzo przyjemne. Efekt jaki nim uzyskuję, to delikatny, matowy rumieniec połączony z delikatną satyną. Nie ma mowy o super połyskującym efekcie czy mieniącymi się drobinkami na buzi. Ja osobiście na co dzień bardzo lubię takie właśnie satynowo matowe wykończenie. Powiem szczerze, że jak na pierwszy raz spotkanie z różami udało się i z tego kolegi jestem zadowolona. Jednak muszę przyznać, że jego trwałość jest średnia, bo na moich policzkach utrzymuje się ok 3-4 godzin. Myślę, że to jest krótki czas, ale za tą cenę chociażby na co dzień do pracy można się skusić. Jeśli chodzi o jego wydajność to jest ona bardzo dobra. Róż nie zapycha, ani nie uczula - jest delikatny. Nie ma zapachu co dla wrażliwców będzie plusem. Jak dla mnie na pierwszy raz róż okazał się ok. Jednak myślę, aby poszukać następnym razem coś znacznie trwalszego. Chyba, że będę używała fixera, to będzie się lepiej trzymał :)
Plusy
Daje subtelny efekt ( matowo satynowy )
Można go stopniować
Nie zapycha i nie uczula
Jest wydajny
Jest tani
Minusy
Średnio się utrzymuje bo ok 3-4 godzin.
Ciekawa jestem co wy znawczynie makijażu powiecie o nim?
ale jest cudnie tłoczony;)
OdpowiedzUsuńOj tak :)
UsuńTrochę słaba ta trwałość, ale kolorek ma bardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńNie znam go. Najczęściej wybieram mineralne roze :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam do czynienia z minerałami.
UsuńTroszkę ciężko ocenić mi ten kolor, ale wygląda przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńSam kolorek różu mi się podoba oraz to, że można stopniować odcień.
OdpowiedzUsuńMa sliczny kolorek:)
OdpowiedzUsuńOdcień jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńJa nic nie napisze bo nie używam różu...choć ostatnio muślałam aby zacząć.
OdpowiedzUsuńPiękny odcień,w moim stylu.
OdpowiedzUsuńSzkoda,że kolor średnio trwaĺy
ładniusi :) Kupiło mnie samo opakowanie, choć ja róży nie lubię zbytnio :) Najczęściej używam ich jako cieni do powiek :)
OdpowiedzUsuńKurcze prezentuje się bardzo ładnie :) zapraszam do mnie!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten odcień
OdpowiedzUsuńszkoda, że tak się krótko trzyma, bo kolor ma bardzo ładny ;-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolor.
OdpowiedzUsuńkolor bardzo fajny, podoba mi się :) ja już długo nie używałam różu, bo przerzuciłam się na bronzer, gdyż moja skóra mocno się czerwieni, a kiedyś używałam go pryz każdym makijażu :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis! Zapraszam do siebie!:)
OdpowiedzUsuńMam i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolorek :)
OdpowiedzUsuń